Lost at Sea

Hej,
Witamy kolejny dzień upału,
dzisiejszy dzień był nawet fajny, całkowicie śmieszny, najpierw wkręciłam kolegę, że dzwoniła do mnie jego mama *jego mina bezcenna*.., że nie opuścił deski sedesowej hahahah nie nic. A potem cała historia, pokrywa z grzejnika i to pytanie "z czego będziecie korzystać" z podręcznika, do tego pani mnie zna i mówi mi po nazwisku, dopiszę ją do listy, ale mi to jakoś nie przeszkadza. I tak nie lubię połowy nauczycielek, choć są też niektóre fajne.
Pogoda coraz cieplejsza, pomału zastanawiam się czy w ogóle w tym roku była wiosna, bo tak mi się wydaje, że zbytnio nie. To co aktualnie mamy za oknem to raczej lato. Nawet niektórzy ludzie już rozłożyli baseny, bo było dwa dni cieplej. A podobno w następnym tygodniu ma być ochłodzenie, chyba, że już teraz to przyjdzie. No nic, jak na razie to cieszmy się dobrą pogodą i nie narzekajmy, że jest za ciepło, tak samo jak w zimie, że jest za zimno. Po prostu ludzkie myślenie.
Dzisiaj już piątek, weekendu początek aaa nareszcie jakoś w tym tygodniu nie mogłam się go doczekać. No to fajnego weekendu!
♥♥♥