28 września 2019

The taste, the touch, the way we love

Hej,
Sobota.

Dzisiejszy dzień zaczął się dosyć szybko i produktywnie. Głównie dlatego, że zależało mi, aby już z rana zacząć sprzątanie. I tak też zrobiłam.

Na obiad miałam drugi dzień z rzędu moją ukochaną zupę krem z dyni. Zaraz potem kontynuowałam sprzątanie, umyłam podłogi. Widzę, że mimo tego, że czuję się w porządku to choroba do końca jeszcze mnie nie opuściła, strasznie się męczyłam i raz na jakiś czas napada mnie takie uderzenie gorąca, a daleko jeszcze mi do menopauzy. Muszę pamiętać, żeby oszczędzać się i odpoczywać, a przede wszystkim spać wystarczająco. Bo odpowiednia ilość snu sporo zmienia w życiu, a przynajmniej dla mnie.

Obecnie dopiero co skończyłam oglądać nową część Epoki lodowcowej, teraz pozostało mi już tylko umyć się i iść spać.
grafika autumn, fall, and marshmallow

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.