2 stycznia 2020

I will find the time

Hej,
Czwartek.

Bardzo dobry, słoneczny dzień. Pozytywnie zaczynamy ten nowy rok 2020. Jestem ciekawa kiedy do mnie dotrze, że to w tej dekadzie będę miała trzydzieści lat. Ale na razie ta dwudziestka jak najbardziej mi pasuje i się z niej cieszę.

Skończyłam drugi sezon serialu You.

I naprawdę jestem zszokowana, zarówno wydarzeniami jak i tym jak rozwinął się ten serial. Pierwszy sezon podobał mi się, ale drugi pobił go kompletnie. Przede wszystkim główny zwrot akcji pod sam koniec. Nowe postacie były idealne do klimatu Los Angeles. Przy tym kilku osób było mi naprawdę szkoda. Mimo wszystko nie zostały ukazane ostateczne losy Williama a właściwie Joe'a(?) tylko widzowie dostali pewnego rodzaju zapowiedź kolejnego sezonu.

Wieczorem jeszcze pierwszy raz w życiu zrobiłam ciastka z ciasta francuskiego i byłam na spacerze. Teraz pozostało mi już tylko umyć się i może kontynuować oglądanie nowego serialu.
grafika gif, Penn Badgley, and you

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.