24 maja 2019

Sorry if it's hard to catch my vibe

Hej,
Piątek.

Ale dzisiaj trochę inny.

Obecnie posprzątałam u siebie i w końcu mam trochę czasu, aby posiedzieć na komputerze. Może zobaczę jakiś odcinek serialu albo pogram sobie w Simsy. Ta gra jest strasznie uzależniająca. Jednak w pewnym stopniu sprawia, że jakoś wracam do mojego dzieciństwa.

Szukałam dzisiaj w sklepie mrożonego mango w kawałkach. Ale nie było. Szczerze mówiąc trochę irytuje mnie fakt, że mango stało się nagle takie popularne i rozchwytywane. Z jednej strony to dobrze, bo jest coraz więcej rzeczy dostępnych o takim smaku czy zapachu. Ale  z drugiej strony kiedyś to był tak jakby tylko mój smak. Uwielbiałam mango i dalej tak będzie, jednakże jestem trochę o nie zazdrosne, jeśli to ma jakikolwiek sens.

Za chwilę otworzę sobie piwo, bo w końcu piątek. Chyba, że zrobię sobie kolejną herbatę. Nie wiem, jeszcze nie zdecydowałam.
grafika paris, rose, and flowers

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.