13 lipca 2020

At least I showed up

Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień.

Dzisiaj wstałam już po szóstej, bo też byłam na pobraniu krwi, a potem byłam jeszcze taksówką. Ale przynajmniej miałam okazję pojeździć autem.

Poza tym głównie byłam w domu, ale i też chwilę na działce. I zaczęłam też mocniejszą walkę z ziemiórkami w doniczkach, bo naprawdę już mnie denerwują i jednak wolę jak ich nie ma przy moich roślinach.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Nic więcej chyba nie będę robić, bo jednak lepiej by było iść spać wcześniej. Zresztą ostatnio nawet się do tego trochę przyzwyczaiłam.
grafika quotes

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.