20 lipca 2020

Oh, but at least we try

Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień.

Dzisiejszy dzień był całkiem w porządku, ale po południem i tak musiało się rozpadać. Przez co też moje plany nie wyszły, ale co się odwlecze to nie uciecze. Zresztą to są luźne plany przeznaczone na lipiec. Albo ostatecznie sierpień.

Obecnie już się umyłam, za jakiś czas pójdę spać, ale teraz albo jeszcze coś poszukam albo coś zobaczę. I tak za późno spać nie chcę iść, bo jednak wcześniejsze wstawanie to też dłuższy dzień.
grafika aesthetic, boss, and coffee

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.