27 lutego 2016

I say "fuck you" whie I'm thinking of you as my husband

Hej,
Sobota.
Czyli dzień sprzątania, dzisiaj akurat postarałam się bardziej niż zazwyczaj i wykonałam głębsze porządki.
Co tu więcej robiłam? Oglądałam serial, czytałam książkę i jestem w połowie. W sumie to podoba mi się to jak pisze J.Lynn. To łączenie sensu książek, gdzie Avery z Zaczekaj na mnie (Tom 1) i Teresa z Zaczekaj na mnie (Tom 2) spotykają się z Callą z Zostań ze mną. Że wszystkie mają ze sobą jakąś szczególną więź. To nie tak, że mamy jedną książkę, ona się kończy i to na prawdę koniec nie ma dalszych losów, żadnych powiązań.
A jeszcze teraz na TVP 1 lecą Szybcy i wściekli. Początek zawsze fajnie zobaczyć, to jak Brian i Mia się zapoznają, to rozwiązywanie sprawy policyjnej i końcowe lekkie zawiedzenie, gdy pozostali dowiedzieli się, że Brian to glina. W marcu ma wyjść ich ósma część. Jestem ciekawa co tam wkręcą do tej historii. Siódma część już miała wysoki poziom, a w dodatku dużo kosztowała.
Właśnie teraz uświadomiłam sobie że zostały cztery miesiące do końca roku szkolnego, marzec będzie szybki, rekolekcje, święta, kwiecień będzie cały w szkole, maj czyli matury i dodatkowe wolne, czerwiec prawie wakacje, wycieczka i ogólniejszy luz. Czyli w sumie wychodzi z tego jakieś osiemdziesiąt dni (?) mniej.
No to co, skończy się film, pójdę się umyć, rozłożę łóżko, przejrzę tumblra i może jeszcze trochę poczytam, po czym pójdę spać. Mam nadzieję, że zasnę szybciej niż o pierwszej, jak to ostatnio bywało.

grafika fruit, banana, and food

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.