5 października 2016

Stay, and play that Blink-182 song

Hej,
Środa.
Kolejny deszczowy dzień.

Zobaczyłam Gdzie jest Dory

"Zapominalska morska rybka Dory udaje się w podróż do Kalifornii, by odnaleźć utraconą rodzinę. "
Jest to tak jakby kontynuacja, druga część filmu Gdzie jest Nemo. Nie wyobrażam sobie tego, że od premiery pierwszej części minęło już trzynaście lat. Tak czy inaczej jestem pewna, że nie tylko ja jako osoba nie zaliczająca się już do "najmłodszych odbiorców", zobaczyłam ten film. Przyjemnie ogląda się Dory, morskie głębiny i przede wszystkim wnętrze instytutu. Fajna bajka, do zobaczenia kiedy nie chce się za dużo myśleć.

A co tam dzisiaj? No w sumie to nie za dużo. Lekcje były dosyć lekkie, ale dwie matematyki jednego dnia to za dużo. Nie wyobrażam sobie tego, jak w czwartej klasie będziemy mieć do matury po dziewięć matematyk, polskich. Ale wolę skupić się na tym co dzieje się teraz, obecnie już do końca tygodnia mam spokój z tym przedmiotem.

Oprócz tego dalej towarzyszy nam deszcz, wiatr i po prostu niska temperatura, przynajmniej rano, kiedy szłam do szkoły nie padało. Z powrotem już było inaczej. Jakoś dzisiaj byłam strasznie zmęczona, po tych ośmiu godzinach, że prawie na ostatniej lekcji spałam. Myślę, że dzisiaj pójdę szybciej spać, dobrze, że jutro mam dopiero na dziesiątą. Zawsze to pół godziny snu więcej.

Aktualnie pozostało mi już tylko spakować się, zrobić lekcje, rozłożyć łóżko, umyć się i będę mogła przeczytać kilka rozdziałów książki.
grafika fall, autumn, and leaves

2 komentarze:

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.