28 października 2017

Warm me up

Hej,
Sobota.

Tak jak już wspominałam wczoraj, wiedziałam, że dzisiejszy dzień będzie dosyć zabiegany i że wieczorem będę już szczęśliwa, że mam chwilę dla siebie.

Tak też było, jak rano wstałam dopiero jakąś godzinę temu spokojnie usiadłam. Sprzątałam, odkurzałam, gotowałam, myłam, byłam w sklepie. A szczerze mówiąc jeszcze zostało mi prasowanie, ale chyba wolę zostawić sobie to na jutro. A dzisiaj już tylko umyć się, spisać sobie przepisy na produkcję do firmy i iść spać.

Jestem strasznie zmęczona. I wanna, łóżko to moje dwie pierwsze i ostatnie myśli.
grafika life #bed #sleep

5 komentarzy:

  1. Moja każda sobota to sprzątanie, sprzątanie i jeszcze raz sprzątanie. Aż cud, że czasem pomiędzy tym znajduje czas, by wlaśnie w sobote zrobić wpis ;)

    Mój blog, zapraszam cieplutko >>> normalbutdidnot.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam zawsze rano jak wstaje mysl "na co mi te studia?" haha

    http://sosnowskaphoto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.