10 listopada 2017

I kuma dobrze mój popierdolony styl

Hej,
Piątek.

Dzisiaj to w ogóle był zabiegany dzień. Zaczynając od tego, że miałam na ósmą, a wstałam o w pół do ósmej. A właściwie to mój pies mnie obudził, bo chyba chciał już położyć się do łóżka. Mój czas jego zdaniem minął. Ale mimo wszystko zdążyłam, razem z koleżanką. Chociaż normalnie chciałabym mieć przynajmniej te pół godziny, aby spokojnie się zebrać.

Dzisiaj zostaję w domu. I tak mam co robić. Byłam w sklepie, a potem jeszcze na spacerze, jest dosyć zimno, a w dodatku padał deszcz ze śniegiem, więc tym bardziej nie mam ochoty nigdzie wychodzić.

Obecnie pozostało mi już tylko zrobić to co musiałabym, posiedzieć trochę, może zobaczyć odcinek serialu i mogę iść spać.
grafika cat, animal, and light

2 komentarze:

  1. Apropos zwierząt, mój pies tak chrapie, że obudzić można się właściwie o każdej porze dnia i nocy hahha

    Pozdrawiam
    Sara's City
    ps. spodobał mi się bardzo twój opis po prawej stronie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też chrapie, aż czasem zastanawiam się czy ktoś autem nie przejeżdża obok mojego domu. ;)

      Usuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.