8 listopada 2017

Z moją malutką candy, mam od niej plakat z Blow

Hej,
Środa.

Wczorajsze(dzisiejsze?) śmiecenie jak najbardziej udane. Wróciłam do domu około trzeciej. W sumie to cały czas mówiłam, że z rana pójdę na szczepienie, a potem jeszcze na cztery lekcje do szkoły. Wyszło z tego tyle, że chyba nie nastawiłam sobie dobrze budzika i zaspałam. Obudziłam się po dziesiątej. I w sumie byłam tylko na tym szczepieniu. A potem byłam po prostu wszędzie, nawet w Czechach w sklepie. Tak że ostatecznie wróciłam do domu przed dwudziestą.

Za to jutro już idę do szkoły, dzisiejszy dzień byłam nawet przyjemny. W szkole najbardziej nie podoba mi się ten ciągły stres i wywyższanie się nauczycieli, bo przecież oni mają taką władzę.

Obecnie pozostało mi już tylko spakować się na jutro. Zrobić co bym musiała, umyć się i będę mogła iść spać, ale pewnie jeszcze trochę posiedzę.
grafika snow, girl, and hair

2 komentarze:

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.