4 września 2018

Why don't you come on over

Hej,
Wtorek.

Drugi dzień szkoły, ale tak właściwie to dopiero pierwszy.

Nie było źle, w sumie to i tak za dużo nie robiliśmy. Ten rok naprawdę będzie ciężki i wymagający, liczę na to, że z wszystkim dam sobie radę i po wszystkich maturach odetchnę i będę z siebie prawdziwie zadowolona i dumna. Nikt inny nie musi, ważne, że ja będę się czuła dobrze z samą sobą i tym co zrobiłam.
Z czasem pewnie przyjdą następne rzeczy, wymagania. Liczę się z tym, że łatwiej nie będzie. Jedynie chciałabym, żeby było lepiej. Albo przynajmniej bardzo dobrze.

Obecnie już się umyłam, spakowałam, jeszcze trochę posiedzę i za jakiś czas pójdę spać, bo jednak muszę jutro rano dosyć wcześnie wstać. A za długo raczej nie pociągnęłabym na tym gdybym chodziła spać tak jak w czasie wakacji.
Grafika użytkownika Mariana Nicolle Blondet Cornejo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.