27 kwietnia 2020

If you did all you have to say is

Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień.

Dzisiaj spałam dosyć długo, bo wstałam w okolicy dziewiątej, więc jak na mnie to naprawdę długo. Miałam śniadanie i chwytałam się przepisywania wykładu z inwestowania. I przepisywałam go kilka godzin z przerwą na zrobienie zapiekanego ryżu z jabłkami i cynamonem. Nie umiem przywyknąć do tego zdalnego trybu i nigdy go nie polubię.

Popołudniu byłam na działce, potem zobaczyłam drugą połowę Dirty Dancing, a potem odcinek Miodowych Lat i naprawdę do tego serialu trzeba dorosnąć. Wieczorem miałam nową sypaną, zieloną herbatę z ananasem i skórką granatu. A potem jeszcze poćwiczyłam i naprawdę czuję się dużo lepiej, kiedy jestem aktywna. A skoro nie mogę wyjść gdzieś indziej, to przynajmniej w domu będę ćwiczyć.

Teraz już tylko umyć się i spać. Bo jutro trzy godziny zajęć online.
grafika flowers, pink, and rose

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.