7 lipca 2017

After three, after four times

Hej,
Piątek.
Piąty dzień pracy.

Dalej podoba mi się moja praca. Minął już pierwszy tydzień z czterech. Patrząc na to szybko minie mi ten miesiąc - ale naprawdę jestem zadowolona.

Dobrze, że jutro mam wolny dzień, przynajmniej dzisiaj mogę sobie więcej pozwolić, bo i tak w sobotę bym długo spała. Chyba docenię te dni, nawet niedziele.

Piszę tego posta dosyć szybko bo za jakiś czas wychodzę, o której wrócę nie wiem - wiem tyle, że jak wrócę od razu kładę się do łóżka. Muszę przyznać stęskniłam się za tymi typkami z mojej klasy. Zobaczymy jak to wyjdzie po tej burzy. Przynajmniej wiem co jutro będę robić - zamiatać podwórko.

No nic łóżko mam już rozłożone, ubrana mniej więcej jestem, więc pomału zacznę się zbierać, deszcz nie pokrzyżuje naszych planów.
grafika love, quote, and touch

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.