28 lipca 2017

So we won’t let go

Hej,
Piątek.

Ostatni dzień mojej praktyki.
Naprawdę smutno mi, że to już koniec, ale z drugiej strony teraz mam szansę rozpocząć prawdziwe wakacje. Chociaż na razie i tak mam kilka ważnych spraw do załatwienia. Ogólnie ten rok 2017 jest dosyć przełomowy. Strasznie dużo się dzieje, ale liczę na to, że w grudniu w święta będę mogła położyć się spokojnie w łóżku i być dumna z siebie.

A dzisiaj byłam też na festynie w sąsiednim mieście, na którym też byliśmy rok temu. Było fajnie, wszędzie spotykałam znajomych, co tylko pokazuje w jak małym mieście i okolicy mieszkam.

Obecnie już tylko chcę się pierwszy raz w tym tygodniu wyspać.
grafika love, couple, and goals

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.