16 marca 2018

Stay down from the jump and they never change

Hej,
Piątek.

Dzisiejszy dzień był całkiem dobry.
Zwłaszcza dlatego. że do szkoły miałam prawie na dziesiątą. I nawet nie miałam takiego problemu z parkingiem, co też mnie bardzo cieszyło, chociaż trochę w tym deszczu musiałyśmy iść.

Obecnie już się pomału zbieram do wyjścia, bo razem ze znajomymi idziemy do pubu. Byliśmy tam już ostatnio, więc wiemy że będzie fajnie. Nawet deszcz nie popsuje nam wieczoru. Chociaż wstępne plany były inne. Ale moim zdaniem te obecne są znacznie lepsze.

Wczorajszego ciasta aktualnie już nie ma. Jak dla mnie nie było jakieś specjalne, bo nie przepadam za galaretką, ale jako tako było całkiem okej, choć i tak kiwi lekko rozpuszczało tę galaretkę. Więcej raczej do niego nie podejdę, a jeśli już to z zupełnie innymi dodatkami.

Wrócę do domu pewnie późno, umyję się i pójdę spać, bo jutro już znowu sobota, czyli też zazwyczaj dosyć zajęty dzień.
grafika beverages, delicious, and tea

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.