6 grudnia 2016

I see the presents underneath the good old Christmas tree

Hej,
Wtorek.

Mikołajki.
W sumie dzisiejszy dzień był całkiem fajny zwłaszcza dlatego, że praktycznie nie miałam lekcji, przerwy przez kilka godzin trwały po pół godziny, a na lekcje pozostawało jakieś piętnaście minut. Tak czy inaczej tylko sobie posiedziałam w tej szkole.

Wczoraj nadal nie miałam planów na sylwester, nawet już zaczynałam myśleć czy do kogoś się się nie dorzucić, a tu już dzisiaj dostałam propozycję, która naprawdę mi się podoba. Tym razem nie będę spędzać sylwestra przed telewizorem. Jest postęp. W sumie to u mnie najwięcej zależy od transportu, resztę zawsze da się jakoś ustalić.

Obecnie już chyba zrobiłam wszystko co musiałam i w sumie pozostało mi już tylko się umyć, potem albo przeczytam następną księgę Pana Tadeusza albo zobaczę następny odcinek The Carrie Diaries. Zobaczę co bardziej będę chciała robić i jak będę stała z czasem.

No nic zacznę się zwijać, aktualnie muszę się umyć i nałożyć maskę na włosy.

A jeszcze wspominając o dzisiejszym święcie, to ostatnio mam jakieś same dobre dni, po prostu dni dobroci dla mnie. Co do mikołajkowych prezentów to jak najbardziej lubię takie spersonalizowane, jeśli ktoś mnie zna to wie, że uwielbiam herbatę, balsamy do ust, świeczki. I właśnie to najbardziej cieszy, nie sam prezent, ale to że ktoś tak dobrze nas zna, że wie co lubimy.
 grafika fashion, beautiful, and france

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.