24 lipca 2017

No, I don’t let go

Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień.
Szesnasty dzień pracy.

Byłam dzisiaj u fryzjera i obecnie mam włosy krótsze o jakieś dziesięć, piętnaście centymetrów. Może to mała zmiana przy mojej długości, ale mimo wszystko dla mnie wyczuwalna i zauważalna. Dokładnie pół roku temu ostatnio byłam się obciąć. Może uda mi się teraz tak regularnie przynajmniej co trzy miesiące chodzić podcinać końcówki. A jak na razie pozostaje mi dbanie o nie.

Poza tym byłam w kilku sklepach. Pierwszy raz w życiu miałam w swojej ręce prawdziwego kokosa i chyba wolę ten stworzony sztuczny zapach kokosa. Przy tym wybrałam sobie prezent na urodziny, mam nową kredkę do ust i maskę do włosów.

Za chwilę nałożę tę maskę, wysuszę włosy wiatrakiem i pójdę spać.
grafika watch, fashion, and style

2 komentarze:

  1. Ja ostatnio swoje podcinałam w marcu, a teraz jakoś 3 tygodnie temu, też staram się to robić, aby włosy lepiej wyglądały.

    16 dzien pracy? czym sie zajmujesz?

    http://lamia-riae.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem na praktyce w biurze rachunkowym, za kilka dni już ją kończę.
      :)

      Usuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.