6 listopada 2018

Seventeen and we got a dream to have a family

Hej,
Wtorek.

Dzisiejszy dzień w szkole był już znacznie bardziej męczący, w sumie to zazwyczaj te wtorki tak wyglądają. Ale nawet podwójne i potrójne lekcje nie mogły mi zepsuć humoru. Nadal jestem jakoś zadowolona. Przynajmniej z angielskiego wyszłam na prostą z ocenami, teraz pozostaje mi już tylko tego nie zepsuć do grudnia, to będzie dobrze.

I znowu nie zobaczyłam sobie ani odcinka serialu, brakuje mi tego, zawsze to jednak pozwalało mi na chwilę się wyłączyć i skupić na innych rzeczach. Może jutro będę miała trochę czasu, ale też chciałabym coś upiec, to jest jeszcze lepsze, bardziej rozluźniające.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i może jeszcze coś powtórzyć z polskiego. Potem już tylko iść spać, tylko szybciej niż o północy.
grafika autumn, fall, and food

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.