13 grudnia 2019

when friends come to call

Hej,
Piątek.
Piątek trzynastego.

W sumie nie był to pechowy dzień, a bardziej męczący.

Popołudniu jak już wróciłam do domu, zrobiłam obiad i jakiś czas posiedziałam na internecie, porozmawiałam i poleżałam, żeby jakoś odpocząć. I tak jakoś czas mi mijał, poza tym jeszcze dokończyłam przepisywać jeden rozdział i zaczęłam następny, na szczęście na razie najnowszy.

Obecnie już się umyłam, za jakiś czas będę musiała wysuszyć włosy i iść spać, bo na jutro mam trochę planów. Może jak już jeszcze przepiszę trochę tej mikroekonomii, ale jeszcze to rozważę.
grafika beauty, makeup, and fashion

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.