26 sierpnia 2016

You can act cold on a dime

Hej,
Piątek.

Kolejny dzień dobiega końca. Co tu takiego robiłam. W sumie to dużo siedziałam na podwórku, w końcu trzeba wykorzystać ostatnie dni, kiedy mam wakacje i jest ciepło. Oprócz tego czytałam książkę - dodatek świąteczny Pretty Little Liars (akurat mi pasuje taki świąteczny nastrój) i zobaczyłam trzy odcinki The Originals, byłam na dworze i jeszcze rozkręcałam i wynosiłam starą szafę. Serio sprawia mi to ogrom przyjemności. Ale lepiej już tego nie ruszać. Teraz pozostało już tylko rozłożyć dodatkowe szafki i koniec. Poza tym spiłowałam paznokcie i jednego, który już się nadłamywał odcięłam krótko, co jest dla mnie trochę dziwne. Miałam w zwyczaju zachowywać te uszkodzone paznokcie i tylko podpiłowywałam je tak aby zatrzymać je jak najdłużej. Przez jakieś dwa dni będę musiała się do niego przyzwyczajać.

Obecnie pozostaje mi już tylko umyć się, rozłożyć łóżko, zobaczyć kolejny odcinek TO i przeczytać kilka rozdziałów, potem mogę już się kłaść. Pewnie będzie już wtedy blisko bądź już po północy.
No nic, miłego ostatniego weekendu wakacji!
grafika summer, shell, and beach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.