2 sierpnia 2016

You shouldn't be drowning on your own

Hej,
Wtorek.
Co tu takiego dzisiaj robiłam?
Wstałam o w pół do dziesiątej czyli dosyć szybko. Zobaczyłam kilka odcinków Plotkary i przeczytałam sporo książki. Liczę na to, że w najbliższym czasie jutro lub pojutrze to zależy skończę: książkę i piąty sezon Gossip Girl. Szczerze polubiłam ten serial, ale już nie mogę doczekać się aż zacznę kolejny. Tak wiele do zobaczenia, a tak mało czasu. W sumie to w jakiś miesiąc zobaczę ponad sto dwadzieścia odcinków Plotkary. Ogólnie w tym roku sporo oglądam. Chociaż moja miłość do seriali zaczęła się jakieś trzy lata temu. A z czasem tylko się pogłębia. Idealna relacja.

Pamiętam jak miałam jakieś osiem lat i długo siedziało się na podwórku, jeździło na rowerze i ogólnie miało się wakacje. Co najważniejsze było wtedy ciepło, około dziesiątej wieczorem nadal można było bez problemu siedzieć w bluzce na ramiączkach. Obecnie już około dziewiątej/ósmej trzeba byłoby się ubrać w coś cieplejszego. Rano prawdopodobnie jest podobnie. Co się stało z dawną pogodą, obecnie możemy mieć tylko kilka ciepłych dni, a zaraz potem ostre burze z wyładowaniami i kolejne deszczowe, chłodniejsze dni. Dokąd uciekło to letnie ciepło?

No nic, zacznę się zbierać, rozłożę łóżko, umyję się, przeczytam przynajmniej trzy rozdziały i zobaczę albo przynajmniej zacznę kolejny odcinek.
rehticent:
“ Credit: @bannersbyrehticent​ (don’t remove)
”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.