29 grudnia 2017

I've got the candles glowing in the dark

Hej,
Piątek.

Ostatnie dni 2017 roku.

Dzisiaj mimo tego, że mam wolne, zrobiłam więcej. Byłam w sklepie, prasowałam, zrobiłam obiad, zobaczyłam kolejne odcinki serialu Sposób na morderstwo. I obecnie czekam na nowe, mam lekko mieszane uczucia co do obecnego czwartego sezonu, trzeci nie podobał mi się, a ten był dla mnie średni, ale ostatnie epizody; zaciekawiły mnie i dlatego też nie umiem jednoznacznie odpowiedzieć, czy podoba mi się ten sezon czy też nie. Czekam na zakończenie, potem ostatecznie będę mogła się wypowiedzieć.

Chciałam też coś tu wspomnieć o moich postanowieniach na 2017. Szczerze mówiąc nie stawiałam sobie za dużo rzeczy na głowie, głównie prawo jazdy, egzamin zawodowy, rozmyślenie nad krwiodawstwem i kolczykiem, osiemnastką. Bardzo mocno chciałam dotrzymać się tego, że będę pisać codziennie i tak też było (jest, bo jeszcze zostały mi dwa dni). Więc mogę powiedzieć, że dobrze sobie z tym poradziłam. Na następny rok też nie chcę z bardzo się nastawiać, po prostu to co widzę, że mam szansę zrobić, po co się dołować i przytłaczać.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i będę mogła iść spać. A jutro znowu sobota.
grafika fashion, girl, and night

2 komentarze:

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.