9 czerwca 2018

When you here my name

Hej,
Sobota.

Wczorajszy wieczór był świetny, w sumie to bardziej noc. Jak najbardziej fajnie spotkać się dużą grupą, ale czasami jeszcze lepiej iść w kilka osób, szczerze sobie porozmawiać, a potem dobrze spędzić razem czas, bez żadnych kłótni czy jakichkolwiek sprzeczek. Po prostu iść z kimś z kim wiadomo, że będzie najlepiej.

A dzisiaj normalna sobota, chociaż trochę mało spałam, bo na nogach byłam już po dziewiątej. No cóż. Sprzątałam, gotowałam i robiłam wszystko co musiałam, nawet byłam w sklepie. A potem jak już trochę odpoczęłam to położyłam się i lekko zasypiałam.

Obecnie już się umyłam, dodam tego posta i zobaczę następny odcinek serialu, w sumie to potem pozostało mi już tylko iść spać.
grafika alcohol, beach, and Best

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.