23 lutego 2019

And you are mine

Hej,
Sobota.

Dawno w sobotę nie wstałam tak szybko, bo już po siódmej byłam na nogach. A to wszystko głównie dlatego, że byłam w szkole na zajęciach z dodatkowej kwalifikacji. Ale muszę przyznać, było naprawdę fajnie, do domu wróciłam w południe. Akurat żeby zacząć robić obiad. Potem w końcu miałam trochę czasu dla siebie, małej kawy i serialu.

Obecnie już posprzątałam w domu, więc jestem wolna. Za niedługo wychodzę ze znajomymi, dlatego też za jakiś czas będę musiała się zebrać. Do domu pewnie nie wrócę za szybko, ale jutro dopiero będzie niedziela. Oficjalne zakończenie ferii.
grafika aesthetic, red, and roses

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.