21 listopada 2019

And now it's goodbye, it's goodbye for us

Hej,
Czwartek.

Dzisiejszy dzień był bardzo dobry, nawet pomimo zajęć na uczelni do prawie siedemnastej, ale udało mi się wrócić do mieszkania, bo okazało się że mam ponad dwugodzinną przerwę.

Wczoraj specjalnie zrobiłam sobie podwójną porcję obiadu, dzięki czemu dziś tylko podgrzałam mój makaron z bobem, który nadal tak samo mi się podobał. Popołudniu(?) czy może powinnam powiedzieć wieczorem (bo już było ciemno) poszłam na dworzec kolejowy, żeby już sobie kupić bilet. Dzięki czemu jutro nie muszę śpieszyć się i nie wiadomo ile czasu tam siedzieć. A przy okazji przeszłam się od razu po galerii.

Obecnie już się umyłam, czekam aż podeschną mi włosy to wysuszę je i pójdę spać, chyba że jeszcze coś porobię, ale to zależy. Spakowałam się już i na jutrzejsze zajęcia, ale także i do domu. Najlepsze jest to, że zabieram ze sobą kawę, ale ona to akurat była zamówieniem specjalnym.
grafika coffee, drink, and cappuccino

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.