22 listopada 2019

What do you mean?

Hej,
Piątek.

Dzisiaj wróciłam do domu na weekend. Musiałam się trochę pośpieszyć, patrząc na to, że kończyłam o trzeciej. I to jeszcze wf'em. Pocieszeniem jest to, że jak dotrwam do drugiego roku to wtedy już nie będę go miała. Chociaż bardziej boli mnie to, że pomiędzy wykładem a własnie tym wf'em mam dwie godziny okienka. Ale dziś nie chciało mi się wracać do mieszkania. Nie powiem fajnie tak w ciągu dnia coś na szybko sobie ugotować, ale pokonywanie cztery razy tej samej drogi to dla mnie za dużo. Choć nie wykluczam, że jeszcze kiedyś tak wrócę.

Obecnie pozostało mi umyć się, posiedzieć trochę i iść spać, bo jednak jestem trochę zmęczona.
grafika bags, caffeine, and coffee

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.