23 listopada 2019

I’m sorry by the way

Hej,
Sobota.

Taka typowa sobota w domu. Wstałam dosyć wcześnie, miałam dobre śniadanie i zaczęłam sprzątać. Tak jak zawsze odkurzanie..i tak dalej wszystko co trzeba robić w domu, a w międzyczasie jeszcze szybki skok do sklepu po tusze do drukarki. Pomoc przy obiedzie i kontynuacja porządków. Ostatnio już długo nic nie piekłam dlatego też zrobiłam pierniczki (pierwsze w tym sezonie). Muszę pomyśleć o pieczeniu w mieszkaniu, ale nie znam tam pieca i jest mało blatów. Nie wiem może jak już to coś prostego. Rozważę też jakieś wykwintne desery na zimno.

Obecnie pozostało mi umyć się i posiedzieć trochę przy herbacie albo czymś lepszym i w odpowiednim czasie iść spać.
grafika aesthetic, lunch, and delicious

2 komentarze:

  1. A ja w sobotę byłam na zakupach, później ćwiczonka i kończenie projektu na studia :) Pracowicie, ale na swój sposób.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie w wolnej chwili!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze mieć takie pracowite soboty
      Również bardzo pozdrawiam ;)

      Usuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.