11 maja 2017

See they want to buy my pride

Hej,
Czwartek.

Dzisiaj na pewno zaskakująca była pogoda, pełne słońce i dosyć wysoka temperatura. Ogólnie dzień był przyjemny, byłam na wykładzie, wróciłam do domu, zrobiłam test z pracowni i ogólnie jestem tutaj.

Jakoś stresuję się przed jutrzejszym dniem. Dziesięć dni w szkole, wstawanie po szóstej i powrót do domu po siedemnastej. A w dodatku pytanie z polskiego.

Jak jutro wrócę do domu to głęboko odetchnę.

Obecnie pozostało mi już tylko spakować się, umyć, rozłożyć łóżko i iść spać. Bo dziś akurat nic więcej nie zrobię. Strasznie się stresuję, po prostu chcę już tylko iść do wanny, a potem do łóżka. Na dzisiaj starczy mi wszystkiego. Jutro więcej opowiem, aktualnie jestem zmęczona, tym bardziej że w nocy nie umiałam zasnąć, a rano wstawać trzeba było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.