Hej,
Piątek.
Kolejny dzień minął.
Dzisiaj wstałam trochę później niż zakładałam, ale to nie zaszkodziło moim planom. Zdążyłam się wyrobić przed wykładami, potem kilka zajęć z krótkimi przerwami, żeby też w jednej zdążyć zrobić coś przy obiedzie. Poza tym dokończony projekt i zagadnienie z finansów. Ostatnio właśnie polubiłam tryb, w jakim mam prowadzone finanse i nawet te zagadnienia łatwiej mi się znajduje i rozumie, dużo zależy od naszego nastawienia.
Wieczorem poćwiczyłam, zobaczyłam drugą część Krzyku i naprawdę jak zawsze bałam się horrorów tak akurat ten 'horror', a właściwie seria, naprawdę mi przypadły do gustu. I już czekam na następną część. Przy tym to idealny film do mojego wieczoru, mogę skończyć trening, poleżeć, zjeść coś i będzie to dla mnie dobry czas.
Obecnie już się umyłam za jakiś czas pójdę spać, ale najpierw jeszcze podsuszę włosy. Jutro dosyć intensywny dzień, ale mam nadzieję że dobry i może trochę cieplejszy. W końcu "zimni" już się kończą.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.