11 lipca 2015

Got a taste for the cherry

Hej,
Kolejny dzień dobiega końca, w końcu ta prawdziwa sobota. Chyba dwa ostatnie razy pod rząd soboty były bardzo ciepłe, przez to też nie chciało mi się tak bardzo sprzątać. Za to przynajmniej tym razem udało mi się i pościerać kurze i pozbierać wszystkie możliwe kartki z mojej przestrzeni. W sumie było tego całkiem sporo.
Ogólnie dzień minął mi spokojnie, wyszłam na dwór, ćwiczyłam, rozciągałam się, czytałam, sprzątałam i aktualnie jestem tutaj. Pewnie jeszcze przed pójściem spać, kontynuuję książkę, w której jestem na dwieście piątej stronie. W sumie zostało mi jakieś sto trzydzieści. Być może skończę ją już jutro. Zresztą zobaczy się.
Dzisiejszy dzień, a głównie wieczór, był właśnie takim do myślenia i doszłam do wniosku, że mam strasznie dużo pomysłów. Najlepszym była chyba zamiana ciał z kimś, właściwie to tylko po to, aby spojrzeć na siebie z innej strony, posłuchać swojego głosu, spojrzeć na zachowania, po prostu poobserwować siebie. W sumie nie było by to takie złe, najbardziej ciekawi mnie ten aspekt głosu, zawsze na nagraniach wydaje nam się nie ładny i nie nasz. A co jeśli tak brzmimy na prawdę. No tak dziwne myśli z serii sto milionów pięćset tysięcy dziewięćdziesiąt sześć.
Za chwilę znowu będzie po jedenastej, trochę później północ, a wtedy już będę musiała iść spać, czasami nawet kiedy mam wolne dni, brakuje mi czasu. A może mam go wystarczająco, ale akurat pod sam koniec mojego dnia, chciałabym zrobić najwięcej, mogłabym siedzieć dłużej, ale wiem, że kolejnego dnia muszę wstać, przy tym też lubię budzić się o poranku, w okolicach dziewiątej/dziesiątej. Wręcz o samym wschodzie słońca.
Wracam do książki, zmarznięta chętnie otulę się kocem i będę tak siedziała. Idealny plan na sobotnią noc, a może zakopię się z laptopem w łóżku. Zobaczy się co będzie wygodniejsze, raczej skłaniam się do tej drugiej opcji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.