20 czerwca 2016

Why I got you on my mind

Hej,
Ostatni poniedziałek w tym roku szkolnym. Oczywiście nic nie robiliśmy w szkole. W sumie to z koleżankami rozważałyśmy pomysł zmycia się ze szkoły na dwór. Jednak wyszłyśmy i stwierdziłyśmy, że  to nie ma sensu. Jedno, że było zimno, a drugie koleżanka na razie nie może narobić sobie kolejnych problemów. W sumie to te dwa ostatnie dni raczej będę w szkole.
A co tu jeszcze robiłam? Zobaczyłam nowy odcinek Gry o tron i muszę przyznać, że zawsze dziewiąte i dziesiąte odcinki najbardziej na mnie oddziałują. Ostatnie odcinki nie zachwycały mnie, jednak dzisiejszy był po prostu perfekcyjny i chętnie zobaczę finał na podobnym poziomie. Ale to dopiero za tydzień. Oprócz tego czytałam książkę, o której napisałam niżej. A co jeszcze, właśnie rozpoczął się mecz Rosja - Walia. Więc mam co robić na wieczór. A może jeszcze uda mi się zobaczyć odcinek Pretty Little Liars. Jutro rozpoczyna się siódmy sezon, a ja nadal w połowie trzeciego, no dobrze już bliżej mi ku końcowi. 

Skończyłam czytać książkę "Dwa wybory" Dianne Wolfer

"Elisabeth musi podjąć bardzo trudną decyzję. Ma siedemnaście lat i właśnie się dowiedziała, że jest w ciąży. Zagubiona, niepewna siebie, czuje, jakby żyły w niej dwie dziewczyny – Libby, skłonna poświęcić marzenia, aby urodzić dziecko, i Beth, dla której najważniejsza jest wolność.
Obie połówki Elisabeth przeżywają dramatyczne chwile. Libby zastanawia się, czy zostać matką – samotną matką, bo nie kocha swojego niedojrzałego chłopaka. Beth bije się z myślami, rozważając aborcję.
Ta wzruszająca i odważna książka z wielką delikatnością i bez moralizowania opowiada o byciu sobą, nieuleganiu presji otoczenia i odpowiedzialności za dokonane wybory."

Elizabeth ma siedemnaście lat i mnóstwo planów na przyszłość. Jej pasją jest gra na wiolonczeli. Niedługo kończy naukę w liceum, a po egzaminach końcowych zamierza studiować. Jednym słowem, świat stoi przed nią otworem. Jednakże pewnego dnia dziewczyna z przerażeniem stwierdza, że jest w ciąży. Musi podjąć decyzję, która zaważy na całym jej życiu. W powieści Dwa wybory autorka opowiada dwie alternatywne historie, w których Elizabeth występuje jako Libby i Beth

Libby postanawia urodzić i samodzielnie wychować dziecko. Niestety, jej rodzice nie akceptują jej decyzji. Żądają, by tuż po narodzinach oddała dziecko do adopcji i kontynuowała naukę oraz karierę muzyczną. Pozbawiona wsparcia najbliższych, Libby postanawia opuścić rodzinny dom i przenosi się do mieszkania socjalnego. Wkrótce wprowadza się do niej Darren, jej chłopak. Wspólnie próbują odnaleźć się w nowej sytuacji. Jest im jednak coraz ciężej, a narodziny dziecka stają się prawdziwą próbą dla ich związku.

Beth niemalże od razu podejmuje decyzję o poddaniu się aborcji. Nie czuje się gotowa na zostanie matką, nie chce poświęcać swoich planów i marzeń. Ma nadzieję, że wszystko będzie takie, jak dawniej. Jednak po zabiegu dręczą ją ból fizyczny i wyrzuty sumienia. Pełna życia Beth przygasa, niknie w oczach, odsuwa się od przyjaciół i zrywa z chłopakiem. Dopiero po kilku miesiącach osiąga pewną równowagę i próbuje na nowo cieszyć się życiem.

Obydwie historie przeplatają się wzajemnie. Dzięki temu można porównać stan emocjonalny i fizyczny Libby i Beth niemalże tydzień po tygodniu. Niezależnie od tego, jaką decyzję podjęły, ich życie się zmienia. One same się zmieniają i dorośleją.

Fajne jest to, że autorka nie neguje wyborów Libby czy też Beth. Poznajemy obie historie, obie możliwości i nie ma w nich prywatnych wtrąceń pisarki. Zaczęłam czytać tę książkę dokładnie wczoraj, wystarczyła mi doba na pochłonięcie tej opowieści. I szczerze mówiąc, będę pamiętać o niej. A wszystko to dzięki filmikowi na youtube na temat ciąży w wieku siedemnastu lat czyli takiej recenzji o tej książce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.