11 marca 2020

Or you can slip out in the night

Hej,
Środa.

Już dzisiaj po dwóch dniach na studiach wróciłam do domu. A to głównie dlatego, że odwołano zajęcia na uczelniach. Dziś w sumie miałam tylko wykład, na który poszłam dlatego, że chciałam załatwić jedną sprawę w dziekanacie. A ten i tak był nieczynny.

Obecnie posiedziałam trochę z moją rodziną, wcześniej byłam w sklepie i czas jakoś tak mijał. Naprawdę dziwnie mi, bo dosyć się przyzwyczaiłam do tego, że jestem na mieszkaniu. Zobaczymy jak ta cała sprawa z coronawirusem się rozwinie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.