3 marca 2020

see what's on your mind

Hej,
Wtorek.

Byłam na zajęciach, było w sumie tak jak zawsze. Nic nadzwyczajnego się nie działo, tylko kolokwium.

Wróciłam, miałam obiad i zaraz potem poszłam do sklepu, bo chciałam zdążyć przed deszczem, a taki się zapowiadał. Co mnie zdziwiło to naprawdę nie było ryżu na pułkach, a dotąd myślałam, że to "zabezpieczanie się" niektórych jest tylko takie prześmiewcze. No cóż, może następnym razem uda mi się dorwać mój kilogram.

Obecnie już się umyłam, jeszcze tylko się spakuję i za jakiś czas pójdę spać. Może jeszcze uda mi się zrobić zadania z języków, ale to tylko mała możliwość. Jutro znowu mam na ósmą, więc wstaję po szóstej.
grafika decoration, home, and interior

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.