12 czerwca 2016

Poured it down, so I poured it down

Hej,
Niedziela.
Dzisiaj wielki dzień zarówno dla fanów piłki nożnej jak i dla zwykłych kibiców polskich.
Wygrana 1:0 z Północną Irlandią. Moja okolica nadal świętuje to zwycięstwo, tak jakby nasza reprezentacja wygrała Euro.
Miejmy nadzieję, że naszej drużynie pójdzie podobnie w czwartek, kiedy to zagrają z Niemcami. Dobrze by było powtórzyć minioną sytuację 2:0 dla Polski. No nic, zobaczymy.
Oprócz tego skończyłam drugi sezon Pretty Little Liars. Wiem kto to "A" jednak tajemnica dalej pozostaje. Ten serial z odcinku na odcinek coraz bardziej mi się podoba. Czuję z nim już taką więź. Kusi mnie spytać się koleżanki, która jest na bieżąco o to kim jest lub raczej są tajemniczy prześladowcy. Z drugiej strony za to wolę mieć chociaż trochę niespodzianki i zaskoczenia.
A co tu jeszcze dzisiaj siedziałam na podwórku, czytałam książkę, oglądałam serial, zobaczyłam ten mecz i będę śledzić ten aktualny pomiędzy Niemcami i Ukrainą. Może uda mi się zobaczyć kolejny odcinek Słodkich Kłamstewek albo/i przeczytać kilka rozdziałów książki.
grafika drink, pink, and food

2 komentarze:

  1. również się cieszę że Polska wygrała! super <3


    www.casper-fashion.blogspot.com zapraszam do komentowania :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.