30 czerwca 2019

Goodbye June!

Hej,
Niedziela.
Ostatni dzień czerwca.

Próbowałam pomyśleć jaki był ten miesiąc i głównie przyszło mi do głowy to, że był gorący, suchy i z jednym egzaminem. Przy tym jednocześnie udało mi się odpocząć i już mam odnowiony pokój. Warto takie rzeczy zapamiętać.

Skończyłam czytać Kasie West - Chłopak z sąsiedztwa.

"Od śmierci mamy Charlie Reynolds przebywa głównie w męskim towarzystwie - ma trzech starszych braci i sąsiada, honorowego członka rodziny. Jest zdeklarowaną chłopczycą i woli grać z kumplami w kosza, niż bawić się w jakieś gierki i flirty. Jednak gdy musi sama zarobić na kolejny ze swoich mandatów za przekroczenie prędkości, nagle ląduje w butiku z eleganckimi ubraniami. I tam nie pozostaje jej nic innego, jak zachowywać się o wiele bardziej kobieco niż do tej pory. Co sprawia, że zaczyna się nią interesować pewien przystojny chłopak…

Wszystkie stresy Charlie odreagowuje wieczorami, gadając przez płot z Bradenem, sąsiadem i przyszywanym czwartym bratem, który zna ją lepiej niż ktokolwiek. Ale nawet się nie domyśla, że Charlie kryje pewną tajemnicę: jest w nim zakochana. I za żadne skarby mu tego nie zdradzi, bo nie chce go stracić."

Strasznie szybko przeczytałam tę książkę, w zaledwie kilka dni, kiedy to jednak nie skupiałam na niej całej swojej uwagi. Jest to kolejna autorstwa Kasie West i naprawdę polubiłam jej lekki styl pisania.  W przyszłości pewnie jeszcze nie raz spotkam się z jej powieściami. Historia Charlie podobała mi się kompletnie, z pracą z powodu mandatów, nowymi przyjaciółkami, chłopakiem i oczywiście sąsiadem.

Dopiero co się umyłam i za jakiś czas chyba pójdę spać, bo jutro mam praktyczną cześć egzaminu zawodowego z dodatkowej kwalifikacji. Liczę na to, że zdam go i będę mieć jeszcze jeden papierek więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.