25 kwietnia 2018

You can't be reasoned with, I'm done being polite

Hej,
Środa.

Dzisiejszy dzień w szkole, a właściwie to chyba bardziej poza nią.

Chociaż na dwóch pierwszych lekcjach byłam w całości, pomiędzy nimi jeszcze byłam na parkingu i śmiałyśmy się z koleżanki, która chyba miała dość i zaparkowała 'bliżej natury', w drzewie. Potem na następnej przerwie byłam przeparkować swoje auto, aż w końcu na następnej już opuściłam szkołę. Siedzieliśmy na rynku, aż w końcu z koleżanką byłyśmy w parku, gdzie były organizowane tak zwane targi dla trzeciej klasy gimnazjum. Były też tam wystawione nasze koleżanki z naszej szkoły, a poza tym był też tam mój kolega z innej szkoły. A było serio fajnie, aż w końcu po trzynastej byłam w domu. To tak w wielkim skrócie.

Skończyłam pierwszy sezon The End of The F***ing World.

Ten serial jest zdecydowanie dziwny, pierwszy odcinek zobaczyłam wczoraj, a dziś już zobaczyłam całą resztę, w sumie osiem odcinków po dwadzieścia minut. Nie żałuję jego zobaczenia, ale na pewno jeszcze długo będę o nim myśleć. Jest nieźle pokręcony, postacie są ciekawe, barwne, akcja nie ciągnie się, tak że po prostu chce się więcej. Ale liczę na to, że drugiego sezonu nie będzie z racji tego, że to otwarte zakończenie całkowicie mi się podobało, a przy tym kolejny sezon mógłby zepsuć efekt.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i może zobaczyć odcinek Black mirror, jutro idę na warsztaty, przez co nie będę na lekcjach, znowu.
grafika awesome, delicious, and drink

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.