20 marca 2019

Come on, keep it going

Hej,
Środa.

Dzisiaj już dodatkowe zajęcia, kurs odbył się, przez co do domu wróciłam później. Jednakże i tak nic praktycznie nie zrobiliśmy, bo program nie chciał działać, coś było z nim nie tak. Przez co ze znajomymi poczekaliśmy sobie godzinę, a potem dwie następne spędziliśmy na rozmawianiu. Po tym czasie wychodziłoby na to, że wykorzystałam tygodniowy limit słów. Ale jak dla mnie jutro znowu się wynik zeruje, dużo mówię, liczę na to, że to akurat przyda mi się na maturę.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, nałożyć maskę na włosy, maseczkę na twarz i dogadać ze znajomymi co do jutrzejszych planów. Mam nadzieję, że wszystko się uda, a nawet jeśli by coś nie wyszło to i tak tutaj coś o tym napiszę. W końcu to taki ostatni oficjalny dzień wagarowicza.
grafika sea, beach, and summer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.