3 marca 2019

All I ever wanted was to find you

Hej,
Niedziela.

Dzisiejszy dzień w sumie był całkiem dobry. Wstałam dosyć szybko, umyłam z rana włosy i na dłuższy czas nałożyłam maskę na włosy. Coś tam zrobiłam przy obiedzie, ale dla siebie miałam uszka z barszczem. Popołudniu za to zrobiłam deser ptasie mleczko w dwóch warstwach i jeszcze jeden biszkopt, o który zostałam poproszona.

Skończyłam piąty sezon serialu 90210.

Zarazem jest to ostatni sezon.
Z jakieś pół roku go oglądałam. I szczerze mówiąc będę za nim tęsknić. Pokochałam bohaterów i teraz dziwnie mi będzie już nie śledzić ich życia. Naprawdę podobał mi się ten serial i na długo zostanie w mojej pamięci, tak że nawet zastanawiam się nad oglądaniem pierwotnej wersji Beverly Hills, 90210. Jednakże to będzie już zupełnie inny klimat i ta seria jest znacznie dłuższa od spin-offa.

Obecnie już się umyłam, nawet zrobiłam sobie maskę z kurkumy. A teraz pozostało mi już tylko spakować się na jutro i mogę iść spać. Chyba, że jeszcze zobaczę czy mam coś do zrobienia, ale szczerze wątpię w to, że ruszę cokolwiek.
Podobny obraz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.