14 marca 2019

You lead the way out of the dark

Hej.
Czwartek.

Ale dla mnie to tak jakby początek tygodnia. Jednocześnie jednak miał ten dzień coś z weekendu.

Rano wstałam dosyć szybko, bo jeszcze miałam coś do załatwienia, przez co jeszcze przed szkołą miałam godzinę czasu akurat na to, żeby zobaczyć sobie półtora odcinka serialu. W szkole było całkiem dobrze, bo czwartki zazwyczaj są dosyć wolne.

Wróciłam do domu też dosyć szybko, miałam kawę i wieczorem byłam na dworze ze znajomymi. Za długo tam nie byłam, bo jutro jednak wszyscy idziemy do szkoły, a z drugiej strony było dosyć zimno, a nawet przez jakąś chwilę padał deszcz.

Obecnie już się umyłam, czekam aż wyschną mi włosy. W międzyczasie spakuję się na jutro i może w końcu coś pouczę. Mimo wszystko nie chcę iść spać za późno, bo jutro znowu wstaję po szóstej, a w szkole będę do szesnastej.
grafika animals, dog, and fluffy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.